Wchodząc do Centrum Dialogu Przełomy zanurzamy się w przeszłość - zagłębiamy się w „studnię historii”, w czeluść, by ujrzeć wydarzenia piękne i straszne, by poznać losy ludzi będących bohaterami i prześladowcami, albo zwykłymi zjadaczami chleba. Ciemność i cisza ogarniające tuż przy wejściu, mają sprzyjać poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o tożsamość, patriotyzm, o dobro i zło.

Wchodzimy w przestrzeń opowiadającą o latach 1939-1989. Początek to czas II wojny światowej, a zarazem moment, w którym Polska straciła niepodległość. Polska droga do wolności, cena, którą trzeba było za wolność zapłacić, stanowić będzie trzon narracji wystawy. Najważniejsze eksponaty, zdjęcia, dokumenty, materiały filmowe zobaczymy zaraz po wejściu, w przestrzeni głównej ekspozycji. Zwiedzający mogą poszerzyć wiedzę przeglądając materiały znajdujące się w infokioskach. Pasjonaci historii w każdej przestrzeni znajdą mapki i informacje o miejscach związanych tematycznie z opowieściami na wystawie. Historia trwa, jej ślady są wszędzie, tuż obok i setki kilometrów stąd. CDP to punkt wyjścia, kierunkowskaz do najciekawszych miejsc pamięci w mieście, regionie, a nawet za granicą, związanych z wątkami prezentowanymi na wystawie.

Geneza: wojna i powojnie

Podróż zaczynamy od czasów II wojny światowej. Stettin - piękne miasto-ogród, zaprojektowane tak, aby przyjemnie było tu żyć, miało też inne oblicze. Kilka miesięcy przed wybuchem wojny mieszkańcy Stettina gorąco witali wodza III Rzeszy, Adolfa Hitlera, tu znajdowała się siedziba II Okręgu Wojskowego. O tym, czym jest koszmar wojny, szczecinianie dowiedzieli się tak naprawdę długo po jej wybuchu, podczas pierwszych dużych alianckich nalotów, w 1943 r. Wcześniej miasto i region żyły z wojny – tu napływały dobra zrabowane w podbitych krajach, tu pracowali robotnicy przymusowi, którzy w samym Stettinie przebywali w 100 obozach. Zachowały się pamiątki zwłaszcza po tych, którzy postanowili tu zostać. Były też inne skupiska „niewolników” III Rzeszy: filie obozów koncentracyjnych. Jeden z najgorszych i najstraszniejszych znajdował się na statku Bremerhaven, zacumowanym w okolicach Polic. Na wystawie można przeczytać, jak traktowano przetrzymywanych tam więźniów i za co byli zabijani.

Choć mieszkańcy Stettina masowo popierali Hitlera, w mieście działał ruch oporu, utworzony wokół katolickiego księdza Carla Lamperta, straconego wraz z innymi duchownymi w ramach akcji Fall Stettin. Na wystawie symbolami dwóch porządków istniejących obok siebie są wyjątkowe eksponaty: kielich mszalny o. Lamperta i kubek ze swastyką, a także broń.

Miasto zajęte przez Armię Czerwoną 26 kwietnia 1945 r., nie przypominało już tego sprzed wojny. Koniec dawnego świata na wystawie pokazuje symboliczny, wyjątkowy kolaż fotografii autorstwa Kobasa Laksy.

Wojna zburzyła starą Europę. Jej nowy ład, budowany od nowa przez supermocarstwa, pokazuje kolejna przestrzeń CDP poświęcona Granicy. Zobaczymy też żelazną kurtynę, która, jak powiedział w Fulton Winston Churchill 5 marca 1946 r., „zapadła od Szczecina po Triest”, dzieląc Europę na kilkadziesiąt lat. Infokiosk, znajdujący się w tej przestrzeni, zawiera informacje o najważniejszych decyzjach dotyczących powojennych losów Polski, jakie zapadały w Londynie, Moskwie i Waszyngtonie. Wystawa przypomina, kiedy i kto zaczął mówić o przesunięciu granicy Polski na Zachód, jakie były tego konsekwencje i co znaczyło – w przenośni i dosłownie – „życie na granicy”.

W przestrzeń Migracji wprowadza nas film o pierwszych dniach w Szczecinie i na Ziemiach Zachodnich i Północnych przekazanych Polsce po zakończeniu działań wojennych. O podróży w nieznane, na tereny, które mogły stać się ziemią obiecaną, albo miejscem przeklętym, opowiedzą ci, którzy po wojnie byli tu nowi, obcy. Ich głos będzie można usłyszeć w stanowiskach odsłuchowych, umieszczonych tuż przy burcie wagonu. Wagon przeniesie nas w czas, gdy Pomorze Zachodnie zaczęto nazywać tyglem narodów. To tu osiedlili się przybysze z różnych stron Polski, w tym bardzo widoczni wygnańcy ze wschodnich Kresów Rzeczpospolitej: przesiedleńcy, łagiernicy, zesłańcy. Być może bardziej obco, niż pozostali czuli się członkowie mniejszości narodowych zasiedlających tutejsze ziemie: Żydzi, Rosjanie, Białorusini, Litwini, Ukraińcy, Grecy i Macedończycy, Romowie. Zobaczymy pamiątki, jakie przywieźli i posłuchamy opowieści, jak „obcy wśród swoich” próbowali ułożyć sobie życie.

Nie wszyscy byli tu obcy. W kwietniu 1945 r. w Szczecinie i na Pomorzu została tylko garstka niemieckich mieszkańców tych ziem. Pod koniec wojny, wskutek zbyt późnej ewakuacji i ucieczki, zginęły ich tysiące. Po wojnie zdecydowaną większość tych, którzy zdecydowali o pozostaniu, wysiedliły polskie władze. Na wystawie będzie można posłuchać opowieści Niemców o tym, co tu przeżyli.

Tamten czas, to czas oswajania obcych ziem. Wystawa ukazuje działania polskiej administracji podejmowane w tym celu. Na stole multimedialnym można obejrzeć mini-albumy pokazujące kto schronił się na Pomorzu Zachodnim. Byli to m. in. żołnierze Armii Krajowej.

Gwarantem zachodniej granicy Polski była Armia Czerwona – w szczytowym okresie na Pomorzu Zachodnim stacjonowało ok. 100 tys. czerwonoarmistów. Ekspozycja pokazuje, jak wdrażali hasło „ziemia wasza, ale to, co na ziemi nasze”. W zbiorach CDP znajdują się m. in. spisy demontażowe ukazujące, co zostało wywiezione stąd przez Sowietów. Pokazujemy też dokumenty świadczące o tym, jak Sowieci traktowali niemieckich mieszkańców i polskich osiedleńców.

Jeden z największych eksponatów – kamienna gwiazda, która w 1992 r. została zdjęta z Pomnika Wdzięczności dla Armii Radzieckiej, do dziś stojącego w centrum Szczecina, wprowadzi nas w najbardziej mroczną przestrzeń wystawy: terroru władzy i propagandy. Zobaczymy tu najgłośniejsze „procesy” sądowe tamtych czasów, z „procesem szesnastu”, czyli przywódców polskiego Państwa Podziemnego porwanych i sądzonych w Moskwie. Zdjęcia i filmy archiwalne pokazujące propagandę tamtych czasów, a także wspomnienia członków grup niepodległościowych działających na Pomorzu Zachodnim zobaczymy w infokiosku. Opowieść byłaby niepełna bez opisu działania Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, aparatu bezpieczeństwa i jego najgorliwszych przedstawicieli: funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, sędziów i prokuratorów. Warto obejrzeć szczególne miejsce na wystawie, jakim jest Sala śmierci/karcer instalacja artystyczna Roberta Kuśmirowskiego. Materiały propagandowe i eksponaty pomogą odtworzyć klimat wczesnego PRL-u.

Śmierć Józefa Stalina stanowiła cezurę w dziejach Europy. Wystawa przypomni proces kruszenia stalinizmu: bunty w łagrach Norylska i Workuty, krwawo stłumione powstanie w Berlinie i zamieszki w Pilznie w 1953 r., słynny referat Nikity Chruszczowa o tym, czym był stalinizm, wygłoszony w lutym 1956 i jego konsekwencje widoczne w poznańskim Czerwcu i Październiku. Przypomniana zostanie również masakra dokonana w Budapeszcie przez Armię Czerwoną. To właśnie Szczecin udzielił wtedy pomocy najbardziej zniszczonej przez sowieckie czołgi budapesztańskiej dzielnicy, Csepel. W grudniu 1956 r. szczecinianie zdemolowali radziecki konsulat. Wydarzenia tamtych czasów znaczące dla Pomorza Zachodniego to wizyta w Szczecinie Nikity Chruszczowa, który obiecał, że ziemie te pozostaną polskie, a także list biskupów polskich do biskupów niemieckich ze słowami: „wybaczamy i prosimy o wybaczenie” , którego wagę doceniono po latach. Układankę wydarzeń zamyka Praska Wiosna, tłumiona przez wojska Układu Warszawskiego, w tym przez oddział specjalny komandosów z Dziwnowa.

Druga połowa lat 50-tych, to próba złapania oddechu po najbardziej mrocznych czasach. Wystawa pokazuje, jak zmieniał się styl życia, z siermiężnego, na bardziej nowoczesny, otwarty na różne inspiracje. Pomagała w tym muzyka, m.in. jazz, kojarzony z wolnym, lepszym światem. Szczecin stał się jednym z najbardziej prężnych ośrodków jazzowych w Polsce. To tu miało początek tournee legendarnego kwartetu Dave’a Brubecka w 1958 r. Także w Szczecinie w 1962 r. zorganizowano słynny Festiwal Młodych Talentów. W finale konkursu znaleźli się ludzie, którzy na lata stali się gwiazdami polskiej estrady: m. in.: Wojciech Gąssowski, Helena Majdaniec, Karin Stanek, Czesław Wydrzycki (potem Niemen), czy Krzysztof Klenczon. Niestety, festiwal uznany za „nieprawomyślny”, miał tylko dwie edycje.

Lata 60. to też rozgrywka na szczytach władzy prowadzona w oparciu o hasła antysemickie. Wydarzenia Marca '68 widzimy w telewizorze z epoki, a instalacja „Głowa” Jerzego Undro pokazuje wystawę, której usunięcie wywołało protesty studenckie.

Przez lata najważniejszym zakładem na Pomorzu Zachodnim, była Stocznia Szczecińska im. Adolfa Warskiego, utworzona z poniemieckich stoczni AG Vulcan Stettin i Stettiner Oderwerke. Alianckie naloty zniszczyły stocznię, potem Armia Czerwona zdemontowała część maszyn albo wysadziła je w powietrze. Na wystawie widzimy makietę fragmentu Stoczni Szczecińskiej (później im. A. Warskiego) autorstwa Leszka Jasińskiego. Stocznia zaczęła działać w 1947 r., zatrudniając w szczytowym okresie dwanaście tysięcy osób. To właśnie największe zakłady miały stać się opoką wielkoprzemysłowej klasy robotniczej, podpory soc - systemu. Tymczasem pierwszy strajk po „odwilży” Października'56, który wybuchł w wielkim zakładzie w Polsce, miał miejsce właśnie w Stoczni Szczecińskiej w 1958 r., a w kolejnych latach właśnie tam swój początek miały niemal wszystkie szczecińskie zrywy. Strajki podejmowały też inne zakłady pracy. Najbardziej znane, „niepokorne” to Stocznia Remontowa "Parnica", Szczecińska Stocznia Remontowa "Gryfia", porty w Szczecinie i Świnoujściu, Fabryka Maszyn Budowlanych, Zakłady Chemiczne Chemitex-Wiskord, Polmo, Zakłady Chemiczne Police, Fabryka Maszyn Budowlanych Hydrom – zakłady widzimy na ekranach wkomponowanych w odtworzone stoczniowe szafki.

Niepokorne miasto: Grudzień '70/Styczeń '71

To miejsce jest sercem CDP. To jedyna przestrzeń, utrzymana w innych barwach, niż pozostałe. Jej specyfikę podkreśla światło – zimne, białe, nieprzyjemne, wprowadzające w nastrój niepokoju i przygnębienia. To przygotowanie na przyjęcie opowieści o dramacie, który wydarzył się w grudniu 1970 r. m. in. na powierzchni placu, pod którym znajduje się muzeum.

Wystawa przypomina, co działo się w Polsce po ogłoszonych przez rząd 12 grudnia 1970 r. podwyżkach cen żywności i wielu innych artykułów przemysłowych. Na ulice Gdyni, Gdańska, Elbląga i Szczecina wyszli protestujący ludzie. Przeciwko demonstrującym władze użyły siły: od kul wojska i milicji zginęły na Wybrzeżu 44 osoby, w samym Szczecinie – 16. Jedną z ofiar była 16-letnia dziewczynka, Jadwiga Kowalczyk, która zginęła w swoim własnym mieszkaniu, niedaleko placu: kula wpadła przez okno, odbiła się rykoszetem od ściany i trafiła ją w głowę. Na wystawie można zobaczyć wyjątkową pamiątkę: album poświęcony Jadwidze, zrobiony przez jej ojca, niedługo po śmierci córki. W albumie znajdują się zdjęcia wykonane parę miesięcy przed dramatem – zdjęcia szczęśliwej rodziny. W pamiętnym grudniu obiektyw zarejestrował ślady krwi w miejscu, gdzie leżała zabita. Warto zwrócić uwagę na inne przedmioty w gablocie umieszczonej w tej przestrzeni, przede wszystkim narzędzia używane przez Służbę Bezpieczeństwa do inwigilacji społeczeństwa – aparaty fotograficzne.

Kim były pozostałe ofiary szczecińskiego Grudnia '70, jak bardzo cierpiały ich rodziny, jak potraktowały je ówczesne władze? Dowiemy się tego z zachowanych fragmentów filmów archiwalnych, dokumentów i zdjęć. Można wysłuchać wypowiedzi bliskich zabitych i poszkodowanych. Na wystawie znajdą się też fotografie ludzi – przypadkowych obserwatorów grudniowej rewolty. To zdjęcia robione przez Służbę Bezpieczeństwa, w celu późniejszej identyfikacji świadków wydarzeń i biorących w nich udział.

Przypominamy kolejny dramat rodzin: nocne, często anonimowe pochówki ofiar rewolty. Zabitych chowano nocą, żeby – jak mówiono – uniknąć dalszych demonstracji. W nocnych pogrzebach, prowadzonych przy ręcznych latarkach, mogli być obecni tylko najbliżsi. Przeważnie rodziny żądały obecności księdza, ale to żądanie nie zawsze było spełnione. Jak wyglądały te, jedne z bardziej dramatycznych chwil w powojennej historii miasta, będzie można zobaczyć, oglądając fragment przejmującego filmu fabularnego Jerzego Wójcika pt. „Skarga”. Film ukazuje bezwzględność władz i bezradność cierpiących.

Zwiedzający dowiadują się, że Szczecin w Grudniu 1970 r. był wyjątkowym miejscem – to właśnie tu powstał Ogólnomiejski Komitet Strajkowy. To tu po raz pierwszy w Polsce sformułowano postulat utworzenia wolnych związków zawodowych. W tamtym okresie Szczecin uchodził za enklawę wolności: jeden z członków Biura Politycznego KC PZPR, Jan Szydlak, który podczas grudniowej rewolty przebywał w Szczecinie, w jednej z depesz wysłanych do Warszawy określił miasto jako „Republikę Szczecińską”.

Listę ofiar Grudnia '70 władza opublikowała dopiero w drugiej połowie stycznia 1971 r. Jak wyglądało miasto po zamieszkach, zobaczmy na wystawie oglądając archiwalne filmy z tamtych lat, nakręcone przez funkcjonariuszy MO, wojsko, ekipę TV Szczecin. Grudzień '70 był przedstawiony na nich jako efekt chuligańskich wybryków, a nie robotniczej rewolty. Zobaczymy miasto ze zniszczonymi witrynami sklepów, a przede wszystkim spalony częściowo Komitet Wojewódzki PZPR.

22 stycznia 1971 r. został wznowiony zawieszony w grudniu strajk, a na jego czele stanął Edmund Bałuka. Po raz pierwszy w dziejach bloku komunistycznego, na żądanie strajkujących, przyjechali przedstawiciele najwyższych władz partyjnych i państwowych, z I sekretarzem Komitetu Centralnego PZPR Edwardem Gierkiem na czele. Spotkanie trwało 9 godzin, a jego fragmenty można zobaczyć oglądając znakomitą docudramę Lesliego Woodheada, opartą na scenariuszu Bolesława Sulika pt. „Trzy dni w Szczecinie”, która powstała na Zachodzie w latach 70-tych. W filmie bierze udział wielu znanych aktorów, ale zobaczymy też Edmunda Bałukę.

Przestrzeń zamykają zdjęcia z Czarnego Marszu, który wstrząsnął Szczecinem: w pierwszomajowym pochodzie szła demonstracja robotników, którzy nieśli transparent z hasłem „Żądamy rozliczenia winnych tragedii grudniowej”. Idący na czele brat jednego z zabitych podniósł w górę zaciśniętą pięść w czarnej rękawicy.

Po przestrzeni traumatycznej wchodzimy do „socjalistycznego raju”, do gierkowskiej dekady, w której dzięki kredytom z Zachodu życie w PRL stało się bardziej kolorowe. Symbolicznego znaczenia nabiera umieszczony w tej przestrzeni neon „Bajka”, który zachęcał do odwiedzenia jednego z najbardziej popularnych szczecińskich dancingów tamtych czasów. Instalacja artystyczna Tomasza Mroza przedstawiająca rodzinę w „maluchu” jadącą na wczasy do Bułgarii, to ucieleśnienie marzeń wielu ludzi w latach 70-tych. Prześledzenie filmów archiwalnych, wyświetlanych na monitorach znajdujących się na ścianach, pozwoli poczuć rytm epoki. Zobaczymy, jak rzeczywistość zaczęła się zmieniać w miarę upływu lat: sklepowe półki, chwilowo zapełnione wymarzonymi towarami zaczęły pustoszeć, pojawiły się kartki na cukier, a przed sklepami ustawiały się coraz dłuższe kolejki. Więcej informacji ekonomicznych o rosnącym zadłużenie zobaczymy na wykresach na ścianie. W infokiosku natomiast znajdują się informacje o rodzącej się opozycji przedsierpniowej. Protest przeciw ówczesnej rzeczywistości pokazuje symbolicznie sfilmowany happening Akademii Ruchu „Europa”.

Narodziny nadziei - Sierpień 1980/Grudzień 1981

Wybór Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, coraz cięższa sytuacja na rynku i pogłębiający się kryzys dla przeciętnych nawet obserwatorów były oznakami zbliżających się wstrząsów społecznych. Wchodzimy w czas narodzin nadziei milionów Polaków - w epokę Solidarności.

Przestrzeń wypełniają zdjęcia i symbole ważnych miejsc w Szczecinie w tamtym okresie: Stocznia Szczecińska im. A. Warskiego, gdzie 30 sierpnia 1980 r. zostały podpisane Porozumienia Sierpniowe, Zarząd Regionu Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych „Solidarność” oraz Dom Kultury Korab – platforma debat związkowych. To właśnie w tych miejscach zapadały decyzje, które znacząco zmieniały życie mieszkańców miasta i regionu.

W sali można zobaczyć fragment kroniki filmowej, pokazującej moment podpisania Porozumień Sierpniowych – ze strony strajkujących zakładów pracy dokument podpisał Marian Jurczyk, przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego i późniejszy pierwszy przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Pomorza Zachodniego, ze strony rządowej wicepremier Kazimierz Barcikowski. Drugi film pokazuje podpisanie Porozumień dzień później w Gdańsku przez Lecha Wałęsę i Mieczysława Jagielskiego. Zobaczymy entuzjazm, który towarzyszył tej chwili. W infokiosku znajdziemy materiały pokazujące stronę partyjną wtedy i pół roku później: m. in. początki ruchu poziomego, tzw. „poziomek”, których członkowie wierzyli, że PZPR uda się zreformować. Znajdują się też tam materiały świadczące o tym, że równolegle do dialogu prowadzonego z Solidarnością, władza podjęła od razu inne działania, których finałem był wprowadzony 16 miesięcy później stan wojenny.

Na wystawie znajduje się wiele ciekawych eksponatów pokazujących rzeczywistość tamtych czasów: m.in. są to maszyny do pisania osób związanych z Solidarnością, postulaty strajkowe pisane ręcznie i na maszynie, znaczki „Solidarności”, kasety magnetofonowe z pieśniami patriotycznymi. Ta przestrzeń przypomni jedno z najważniejszych zjawisk: narodziny społeczeństwa obywatelskiego.

W specjalnym infokiosku obejrzymy nowe tytuły prasowe, które pojawiły się dzięki powstaniu Solidarności. Każdy chętny będzie mógł „złożyć” samodzielnie np. numer związkowego pisma „Jedność”, jednego z najważniejszych pism związkowych w regionie i kraju. Zwiedzający będą mogli także ustawić się w kolejkach do sklepów i przekonać się, na czym polegała specyficzna kultura kolejkowa.

Idea społeczeństwa, które bierze odpowiedzialność za swoje czyny i nadzieje na nową, lepszą Polskę, zostały zniszczone 13 grudnia 1981 r. Zobaczymy na wystawie, czym było wprowadzenie w Polsce stanu wojennego: na ulice polskich miast wyjechały czołgi, transportery opancerzone, samochody wojskowe i milicyjne. Zostały zawieszone swobody obywatelskie, zawieszono, a potem zdelegalizowano Solidarność. Wojsko i milicja spacyfikowały strajkujące zakłady pracy, doszło do rozlewu krwi na Śląsku, w kopalni „Wujek”. W całej Polsce aresztowano i internowano tysiące działaczy „Solidarności”.

Brak nadziei na zmianę takiego stanu rzeczy i strach przed siłą, którą pokazała władza, spowodował paraliż większości społeczeństwa. Jednak szybko, gdzieniegdzie tuż po ogłoszeniu stanu wojennego, zaczęły pojawiać się drukowane w podziemiu ulotki, gazety, broszury.

Chcąc przypomnieć ten ewenement, na wystawie powstało jedno z bardziej zaskakujących miejsc: blokowisko. Ideą miejsca jest pokazanie tej – niewielkiej – części społeczeństwa, które na przekór powszechnej apatii, nie straciło nadziei. W tej przestrzeni zostało wykorzystane malarstwo iluzoryczne, wzbogacone odpowiednim oświetleniem. Dzięki temu zwiedzający, nie wychodząc z pomieszczenia, będą mieli wrażenie przebywania w różnych miejscach, będą mieli okazję zobaczenia realiów ówczesnego życia, które często zmieniały się, gdy tylko zapadał zmrok. Wtedy w wielu mieszkaniach ruszały rotaprinty...

Temu, co odczuwało wielu Polaków w okresie stanu wojennego, poświęcona została następna przestrzeń. Symboliczny będzie umieszczony w niej napis: „Polak Polakowi zgotował ten los”. W pomieszczeniu zobaczymy częste na ulicach, zwłaszcza w pierwszych miesiącach stanu wojennego, transportery opancerzone – wejdziemy między nie. Na ekranach obejrzymy filmy archiwalne przypominające demonstracje uliczne, wśród których jednymi z najliczniejszych w Szczecinie były te z początku maja 1982 r. Warto przejrzeć materiały zgromadzone w gablocie. To wyjątkowe przedmioty, które pokażą symbole podziemia i władzy tamtego okresu. Podziemie zostało przedstawione przez pamiątki z Wojskowych Obozów Specjalnych, z obozów internowania, przede wszystkim z Wierzchowa Pomorskiego, w którym wiele miesięcy spędzili przedstawiciele ówczesnych i późniejszych solidarnościowych elit zachodniopomorskich. To kartki świąteczne, wytwarzane przez internowanych, koszule i naczynia obozowe, zdjęcia. Zobaczymy też informacje o jednym z najgłośniejszych procesów tamtych czasów: tzw. „procesie jedenastu”, w którym na wieloletnie więzienia skazano liderów strajku w Stoczni Szczecińskiej im. A. Warskiego, spacyfikowanej przez oddziały wojska i ZOMO na początku stanu wojennego, m.in. Andrzeja Milczanowskiego i Mieczysława Ustasiaka. Gablota pokazuje również, jak coraz bardziej rozwijała się „kultura podskórna” – podziemne wydawnictwa wydawały nie tylko pisma, w tym opiniotwórcze periodyki, jak chociażby znany i ceniony w całej Polsce szczeciński „Obraz”. Do wielu ludzi docierały także powielane w podziemiu nagrania kabaretu TEY, ośmieszające socjalistyczną władzę, czy najbardziej popularny film tamtych czasów, słynny „półkownik” (niedopuszczony przez cenzurę do powszechnego obiegu), czyli „Przesłuchanie” Leszka Bugajskiego. Zobaczymy również, jakich symboli społeczeństwo, zwłaszcza ludzie młodzi, używali wówczas do demonstrowania poparcia dla idei Solidarności: będzie to bluza moro, za noszenie której można było nawet spędzić 48 godzin na komisariacie MO, albo powszechna „biżuteria” nastolatków z tamtych czasów: oporniki wpinane w klapy, albo noszone jako pierścionki.

Z kolei obóz władzy na wystawie symbolizuje wszechobecny przez lata na ulicach, mundur ZOMO z kamizelką przeciwuderzeniową tzw. „żółwiem” i gumową pałką, oraz wydawnictwa propagandowe, rozdawane przez przełożonych żołnierzom i milicjantom. Wrażenie wszechmocy władzy potęgować będą wyświetlane w telewizorze z tamtych czasów programy propagandowe, z przemówieniem, w którym generał Wojciech Jaruzelski ogłasza wprowadzenie stanu wojennego. Możemy też obejrzeć fragmenty słynnych konferencji prasowych ówczesnego rzecznika rządu Jerzego Urbana. Do historii przeszły jego słowa, którymi odpowiedział na pytanie o znaczenie sankcji amerykańskich nałożonych na Polskę po wprowadzeniu stanu wojennego. "Rząd się wyżywi", odpowiedział rzecznik.

W sali tej znajdzie się jeszcze jedna, charakterystyczna dla tamtych czasów przestrzeń - Kościół. Kościół podczas stanu wojennego odgrywał wyjątkową rolę: nie był jedynie miejscem kultu religijnego. To tu odbywały się Msze za Ojczyznę, podczas których występowali artyści bojkotujący reżimową telewizję, to tu dzielono dary, które szerokim strumieniem płynęły do Polski z Zachodu. Ten gest miał dla Polaków znaczenie nie tylko materialne – świadczył o pamięci i solidarności ze strony wolnych społeczeństw.

Najbardziej zainteresowani wydarzeniami z tamtych lat mogą poszerzyć wiedzę na temat prezentowanych wydarzeń przeglądając w infokiosku najciekawsze dokumenty i zdjęcia.

Koniec i początek - Sierpień '88/Czerwiec '89

Ostatnia przestrzeń wystawy prezentuje najważniejsze wydarzenia, które doprowadziły do przełomu ustrojowego w Polsce, potem do Jesieni Narodów w Europie Środowej i Wschodniej i do zjednoczenia Europy.
Zobaczymy polską rzeczywistość drugiej połowy lat 80. Wielu badaczy, historyków i socjologów, uznaje ją za czas apatii i beznadziei, które pojawiły się wraz ze stanem wojennym i utrzymywały się jeszcze długo po jego zniesieniu 22 lipca 1983 r. Mimo wszystko, choć w ograniczonym zakresie, trwała podziemna działalność związkowa, już nie tak jednolita, jak podczas „karnawału Solidarności”. Na Pomorzu Zachodnim liderami dwóch solidarnościowych środowisk byli Andrzej Milczanowski i Marian Jurczyk.

O Solidarności nie dawały władzy zapomnieć niewielkie grupki działaczy. Zwiedzający dowiedzą się, że to właśnie w Zachodniopomorskiem narodził się pomysł prób rejestrowania komisji związkowych w poszczególnych zakładach pracy. Była to rękawica rzucona władzy, która oczywiście nie godziła się na takie pomysły, ale nie mogła udawać, że Solidarność nie istnieje.

Wystawa przypomina, jak bardzo dla Szczecina i regionu ważny był czerwiec 1987 r. To wtedy z pielgrzymką przybył tu papież Jan Paweł II. Msza, która początkowo miała odbyć się na obrzeżach miasta, wskutek nacisków kurii biskupiej, odbyła się w samym jego sercu – na Jasnych Błoniach, pod Pomnikiem Czynu Polaków. Zdjęcia i film pokazane na wystawie przypominają, że wzięły w niej udział tysiące wiernych, udało się przemycić nawet transparenty „Federacji Młodzieży Walczącej”, czy „Wolności i Pokoju” – organizacji młodzieżowych, tzw. młodej opozycji, które odgrywały coraz większą rolę i znacząco wspierały Solidarność w jej działaniach. Warto wsłuchać się w nagrania z mszy papieskiej, na której padły słynne słowa, o wietrze, który powieje od morza. Po kilku miesiącach okazało się, że słowa te były prorocze. Jan Paweł II uczestniczył we wmurowaniu aktu erekcyjnego pod Wyższe Seminarium Duchowne w Szczecinie, celebrował też mszę świętą w szczecińskiej katedrze. Szczególną pamiątką tamtych chwil jest ornat papieski, wypożyczony na wystawę CDP przez Kurię Metropolitalną Szczecińsko-Kamieńskiej.

Jan Paweł II to jedna z czterech postaci, które w tamtych czasach odegrały znaczące role w historii świata i zmieniły to, co wydawało się niezmienne. Drugą postacią z Wielkiej Czwórki, która również odwiedziła Szczecin – rok po papieskiej pielgrzymce - był Michaił Gorbaczow, przywódca Związku Radzieckiego. Pobyt Gorbaczowa w Polsce, jego spotkania i to, co wówczas mówił, jasno dały do zrozumienia polskim władzom, że ZSRR nie będzie wtrącał się w politykę wewnętrzną państw socjalistycznych. Podczas pobytu w Szczecinie Gorbaczow przebywał m. in. w Stoczni Szczecińskiej im. A. Warskiego – podarował stoczniowcom duży obraz „Widok na Plac Czerwony” – obraz ten przekazany w depozyt przez zarządcę majątku stoczniowego, również można obejrzeć na naszej wystawie.

Dwie inne, bardzo ważne postaci, dzięki którym możliwe były zmiany ustrojowe, to Margaret Thatcher, premier Wielkiej Brytanii i Ronald Reagan, prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. W specjalnych montażach filmowych zobaczymy ich najistotniejsze wypowiedzi, jakie padły na temat Polski.

Jednym z najważniejszych elementów tej części ekspozycji będą filmy, dotyczące szczecińskich strajków, które wybuchły w 1988 r. Pierwszy strajkowy sygnał ze strony kierowców autobusów i motorniczych tramwajów pojawił się w maju, po protestach, które miały miejsce w innych ośrodkach. Kolejny strajk w Szczecinie wybuchł w czerwcu – był to strajk solidarnościowy w obronie zwolnionych w maju liderów strajku. Władze ustąpiły, a jedną z przyczyn była zbliżająca się wizyta Michaiła Gorbaczowa.

W niespełna trzy tygodnie po tym, jak rzecznik rządu Jerzy Urban ogłosił, że „Solidarność na trwałe przeszła do historii”, na Śląsku i w Szczecinie ponownie wybuchły strajki. To właśnie wtedy przypomniano sobie o słowach Jana Pawła II o wietrze od morza. Na Pomorzu Zachodnim liderem protestów był port szczeciński, w którym zawiązał się Międzyzakładowy Komitet Strajkowy z Edwardem Radziewiczem na czele. Strajk wspierał Andrzej Milczanowski.

Portowy protest, wsparty przez pracowników zajezdni tramwajowych i autobusowych, a także Zakładów Budownictwa Kolejowego, przypominają fragmenty filmów archiwalnych i reportażu, który powstał po latach. Widz zobaczy, jak bardzo dramatyczne chwile przeżywali strajkujący: port był odcięty od miasta kordonem ZOMO, nad zakładem latały milicyjne helikoptery zrzucające ulotki zachęcające do przerwania strajku, do basenów portowych wpływały okręty desantowe Marynarki Wojennej. Kilkukrotnie portowcom wydawało się, że dojdzie do ataku na port – przygotowali nawet system obrony, który zakładał użycie ciężkich maszyn portowych z dźwigami włącznie. Ale wystawa pokazuje też, jak niewielkie było wsparcie społeczne dla protestów – będzie można wysłuchać wspomnień strajkujących, a także zobaczyć zdjęcia pokazujące puste ulice miasta podczas przemarszu portowców do katedry po przerwaniu strajku. W tym kontekście bardzo ważne staje się wspomnienie wsparcia udzielonego strajkującym przez Federację Młodzieży Walczącej oraz ruch „Wolność i Pokój”, czy Niezależne Zrzeszenie Studentów. Zobaczymy też, jak ważne było zaplecze strajkujących znajdujące się w kościele oo. jezuitów. Zbierano tam dary, żywność, pieniądze i leki dla protestujących, a porad prawnych udzielali prawnicy. Więcej o sytuacji w mieście w tamtym czasie dowiemy się z tekstów i materiałów zamieszczonych w infokiosku.

Strajk w porcie szczecińskim był najdłuższy w historii miasta. Pod koniec jego trwania ówczesny minister spraw wewnętrznych generał Czesław Kiszczak, po rozmowach z liderem Solidarności Lechem Wałęsą, ogłosił rozpoczęcie przygotowań do obrad okrągłego stołu. Na wystawie zobaczymy m.in. zdjęcie Edwarda Radziewicza, który był przedstawicielem Solidarności Pomorza Zachodniego przy okrągłym stole. Oprócz niego, przy podstolikach, przy których dyskutowano na tematy dotyczące różnych dziedzin życia społecznego i politycznego znaleźli się jeszcze Andrzej Milczanowski, Artur Balazs i Mieczysław Kaczanowski. Stronę partyjną reprezentowali m. in. związani wcześniej z Pomorzem Zachodnim Kazimierz Cypryniak i Maciej Manicki.

W Szczecinie, jako pierwszy w Polsce, powstał Ogólnopolski Komitet Porozumiewawczy przy Lechu Wałęsie, który zajął się przygotowywaniem kampanii wyborczej strony solidarnościowej do tzw. Sejmu kontraktowego, w którym Solidarność miała zagwarantowaną trzecią część miejsc, a także wolnych wyborów do powstającej drugiej izby – Senatu.

Dokumenty i zdjęcia z tamtych czasów zostały pokazane w formie kolaży i infografik. Zobaczymy też najciekawsze plakaty i ulotki z kampanii wyborczej obu stron. Warto zwrócić uwagę na to, jak bardzo różniły się materiały wyborcze obu stron: solidarnościowej i rządowej, jak bardzo różnymi językami mówili przedstawiciele obu obozów. Szczyt kampanii obejrzymy w telewizorze z epoki – będzie to pierwsza przestrzeń CDP, w której telewizor pokaże nie tylko propagandę władzy, ale też wypowiedzi ludzi spoza jej kręgu.

Wystawę kończy ostatnie z zamówionych dzieł sztuki: neon Huberta Czerepoka z sentencją Paula Valery wpisaną w kontury Polski. Treść sentencji – "Przyszłość nie jest już tym, czym kiedyś była" – zachęca do refleksji nad tym, jak zmienił się świat i Polska i czy wszystkie marzenia zostały spełnione.

 

Opr. Agnieszka Kuchcińska-Kurcz

Autorzy wystawy stałej Muzeum Narodowego w Szczecinie – Centrum Dialogu Przełomy

dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie

Lech Karwowski

 

prowadząca inwestycje

Hanna Podsiadła z-ca dyrektora MNS ds. administracyjnych
Wystawa Muzeum Narodowego w Szczecinie – Centrum Dialogu Przełomy, pl. Solidarności 1 70-549 Szczecin

 

kurator wystawy stałej CDP

Agnieszka Kuchcińska-Kurcz

 

autorzy scenariusza wystawy

dr Eryk Krasucki, dr Artur Kubaj, Agnieszka Kuchcińska-Kurcz, Andrzej Milczanowski, Piotr Mync, prof. Jan Maria Piskorski

 

recenzenci założeń scenariusza wystawy

Lucjan Bąbolewski, Barbara Igielska, Stanisław Krzywicki, dr Wojciech Kucharski, dr Jan Macholak, prof. Adam Makowski, prof. Janusz Ruszkowski, dr Marcin Stefaniak, prof. Waldemar Tarczyński, Stefan Turowski, dr Paweł Ukielski

 

recenzenci wystawy

prof. Antoni Dudek, prof. Krzysztof Kosiński, prof. Jan Skórzyński

 

eksperci, autorzy tekstów historycznych wystawy

prof. Krzysztof Kowalczyk, dr Artur Kubaj, Agnieszka Kuchcińska-Kurcz, dr Maciej Maciejowski, dr Paweł Migdalski, dr Radosław Ptaszyński, dr Magdalena Semczyszyn, dr Michał Siedziako, prof. Tomasz Sikorski, dr Agnieszka Zaremba

 

artyści

Hubert Czerepok, Edward Dwurnik, Grzegorz Hańderek, Leszek Jasiński, Maciej Jasiński, Robert Kuśmirowski, Kobas Laksa, Teresa Murak, Tomasz Mróz, Henryk Stażewski, Wojciech Zasadni

 

autor notacji dzieł artystycznych

Tomasz Fudala

 

autorzy notacji historycznych

Ośrodek Karta, Pommersche Landesmuseum w Greifswaldzie, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie, Aneta Popławska-Suś, 

 

autorzy materiałów wideo

Agnieszka Kuchcińska-Kurcz, Rafał Szendzielarz, Adam Barwiński

 

projekt wystawy stałej

Biuro Projektowo-Inżynierskie Redan sp. z o.o. Michał Czasnojć, Piotr Wysocki, Roman Kaczmarczyk

 

współpraca autorska

KWK Promes Robert Konieczny współpraca: Mariusz Pawlus, Michał Lisiński

 

montaż materiałów filmowych i dźwiękowych

Dominik Jałowiński, Dawid Michalski, Aneta Popławska-Suś

 

projektant graficzny wystawy stałej CDP

Roman Kaczmarczyk, współpraca: Martyna Wawrowska

 

generalny wykonawca

Firma Trias sp. z o.o.

 

promocja

Agnieszka Kuchcińska-Kurcz, Magdalena Majewska, Aneta Popławska-Suś, Dział Komunikacji Społecznej MNS

 

opieka konserwatorska

Anna Borowiec, Paweł Bosy, Izabela Działak-Dąbrowska, Przemysław Manna

 

fotografie archiwalne ze zbiorów

Archiwum Akt Nowych, Archiwum Diecezji Feldkirch, Archiwum Państwowe w Szczecinie, Archiwum Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie, Bayerische Staatsbibliothek München, Biblioteka Sejmowa, Bundesarchiv, CAF / PAP, FOKA Forum Polskiej Agencji Fotografów sp. z o.o., Katholische Kirche Vorarlberg Feldkirch, Książnica Pomorska w Szczecinie, Landesarchiv Greifswald, Instytut Pamięci Narodowej, Ośrodek KARTA, Polska Agencja Fotografów / Forum, Polskie Koleje Państwowe Polskie Linie Kolejowe Szczecin, Pommersches Landesmuseum w Greifswaldzie, portal Sedina.pl, RCAHMS National Collection of Aerial Photography, Regionalne Archiwum Państwowe w Pilźnie, Stadtarchiv Dornbirn / Sammlung Hengl, Szkoła Podstawowa nr 2 im. Maksymiliana Golisza w Sztumie, Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Szczecinie, Wikimedia Commons, Edmund Bilicki, Konstantinos Christou, Przemysław Fenrych, Antoni Gniewosz, Dorota Gozdek, Henryk Grecki, Piotr Jania, Stanisława Kociełowicz, Bolesław Kowalczyk, Gwidon Kożuch, rodzina Krystosiaków, Bogumiła Lagun-Kuźmińska, Stanisław Mackiewicz, Jadwiga Madejska, Andrzej Milczanowski, Robert Naklicki, Marian Rodziewicz, Teresa Jolanta Pajewska-Scheller, Wiesława Smolska, Jacek Smykała, Michał Suś, Danuta Szyksznian-Ossowska, Jan Syrnyk, Jan Tarnowski, ks. Grzegorz Wejman, Mirosław Witkowski

 

autorzy fotografii archiwalnych

Sławomir Borek, Ted Canon, Stefan Cieślak, Marek Czasnojć, Roman Czerwiński, Ryszard Dąbrowski, Benedykt Dulny, Jacek Fijałkowski, Kazimierz Haska, Maciej Jasiecki, Ireneusz Kłosowski, Kazimierz Nowotarski, Janusz Piszczatowski, Zdzisław Steć, Jerzy Undro, Zbigniew Wróblewski

 

fotografie współczesne

Magdalena Majewska, Aneta Popławska-Suś, Piotr Sułek

 

materiały wideo i audio ze zbiorów

Agentur Karl Höffkes, Česká Televize, Centre National de L’audiovisuel, Filmoteka Narodowa Footage Farm Ltd., ITN Source, Muzeum Narodowe w Szczecinie, Narodowe Archiwum Cyfrowe, Instytut Pamięci Narodowej, Ośrodek Karta, Park Circus Limited, Polskie Nagrania sp. z o.o., Polskie Radio SA, Pommersches Landesmuseum w Greifswaldzie, Radio Wolna Europa, Sklep z Ptasimi Piórami, Studio Filmowe Indeks, Telewizja Polska SA, The Ronald Reagan Presidential Foundation & Library, Transit Film Gesellschaft Mbh, TVP SA (TAI), TVP SA Oddział w Szczecinie, Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, Włodzimierz Piątek

 

mapy

Archiwum Akt Nowych, Bundesarchiv, Centralne Archiwum Wojskowe, Książnica Pomorska w Szczecinie, Polska Akademia Nauk w Warszawie Oddział w Poznaniu, Polskie Koleje Państwowe Polskie Linie Kolejowe Szczecin SA, portal Historia Mniej Znana i Zapomniana, Wikimedia Commons, Wydawnictwo Demart, Bogdan Musiał

 

grafika

Arkadiusz Gacparski

 

dokumenty, gazety (źródła pisane) ze zbiorów

Archiwum Akt Nowych, Archiwum Diecezjalne w Zielonej Górze, Archiwum Państwowe w Szczecinie Centralne Archiwum Straży Granicznej w Szczecinie, Biblioteka Narodowa, Der Spiegel, Internetowy System Aktów Prawnych, Książnica Pomorska w Szczecinie, Kuria Diecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, Le Monde, Muzeum Narodowe w Szczecinie, Narodowe Archiwum Brytyjskie, Instytut Pamięci Narodowej, Wiesław Barzyk, Roman Czejarek, Antoni Gniewosz, Stanisława Kociełowicz, Stanisław Kocjan, Jadwiga Madejska, Teresa Jolanta Pajewska-Scheller, Jacek Smykała, Danuta Szyksznian-Ossowska