Sierpień 80'Początek gorącego lata 1980 r. nie zapowiadał, że jego koniec będzie jeszcze gorętszy. Władza, wprowadzając podwyżki cen 1 lipca, liczyła się co najwyżej z niewiele znaczącymi protestami o zasięgu lokalnym. Nawet 14 sierpnia, gdy stanął Gdańsk, I sekretarz KC PZPR Edward Gierek, nie przerwał wakacji na Krymie. Zrobił to dopiero cztery dni później. Wtedy, gdy stanął Szczecin.

W całym ówczesnym województwie strajkowało 340 załóg zakładów pracy.

Tym razem, inaczej niż w grudniu 1970 r. robotnicy nie wyszli na ulice, ale powołali Międzyzakładowy Komitet Strajkowy z siedzibą w Stoczni Szczecińskiej im. A. Warskiego. Na jego czele stanął Marian Jurczyk. Komitet sformułował listę 36 postulatów o charakterze politycznym i ekonomicznym. Rząd był zmuszony podjąć negocjacje ze strajkującymi i zgodzić się w zasadzie na wszystkie postulaty, łącznie ze zgodą władz na utworzenie „niezależnych, samorządnych związków zawodowych”.

 

30 sierpnia zostało podpisane porozumienia kończące strajk. Podobne porozumienie zostało następnego dnia podpisane w Gdańsku. Na scenę polityczną wkroczył Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, który już jesienią liczył na Pomorzu Zachodnim około 400 tysięcy członków. Powszechne poparcie dla związku wymusiło na władzach zgodę na jego rejestrację 10 listopada 1980 r. Pierwsze posiedzenie kierownictwa nowego związku odbyło się w listopadzie właśnie w Szczecinie, a w styczniu 1981 r. zaczęło się ukazywać pierwsze w kraju oficjalne pismo „Solidarności” – „Jedność”.

Szybko jednak okazało się, że nadzieje na rzeczywiste ustępstwa władz i poprawę warunków życia okazały się złudne.